Polędwiczki glazurowane na sałatce z bobu, z zapiekanynm fenkułem i zielonym sosem

Takie właśnie danie przygotowałam, przygotowałyśmy z Agnieszką z najsmaczniejsze.pl, podczas rywalizacji w Kuchennych Zmaganiach. Nie wygrałyśmy, ale i tak byłyśmy bardzo zadowolone z efektu ponieważ wszyscy chwalili smak dania i sposób podania. Zresztą, nie zawsze najważniejsze jest wygrywanie - szczególnie gdy zasady nie są do końca jasne a niektóre decyzje czy  komentarze jury bądź sponsorów dość dziwne i mocno kontrowersyjne - i tutaj mała uwaga - Joasiu, to absolutnie nie dotyczy Ciebie :) 

Cóż, ja pewnie nie jestem obiektywna i ktoś może mi zarzucić, że to z zazdrości, ale jeśli takie samo zdanie mają inne osoby, na dodatek obce, to już zapala się czerwona lampka . . . Ale co się nauczyłam i przeżyłam to moje i to właśnie jest ważne :) 



Polędwiczki glazurowane z sałatką z bobu, zapiekanym fenkułem i zielonym sosem

składniki:
  • 1 duża, gruba polędwiczka wieprzowa 
  •  
  • GLAZURA - 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1,5 łyżeczki soku z cytryny
  • 1/2 łyżeczki miodu
  • sól, rozmaryn suszony, chili mielone
  •  
  • SAŁATKA - ok. 300 - 500 g młodego bobu
  • kilka pomidorków koktajlowych
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka posiekanej świeżej mięty
  • 2 cebule dymki razem ze szczypiorkiem
  • sól, pieprz mielony, chili mielone, cukier brązowy
  •  
  • ZAPIEKANY FENKUŁ - 1 bulwa fenkułu czyli kopru włoskiego
  • 1 łyżka masła
  • 100 ml wytrawnego białego wina
  • 4 łyżki śmietanki kremówki
  • sól, pieprz mielony, chili, odrobina gałki muszkatołowej tartej
  • 3 czubate łyżki startego sera Dziugas
  •  
  • ZIELONY SOS - duża garść świeżej roszponki
  • 1/2 garści szczypiorku
  • 2 - 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 2 łyżeczki wody
  • sól, cukier brązowy, chili mielone, pieprz mielony
sposób przygotowania: POLĘDWICZKI - W misce wymieszać oliwę z cytryną i miodem oraz przyprawami - glazura powinna być bardzo wyrazista w smaku. Polędwiczkę oczyścić z błonek, pokroić na kawałki ok. 4 - 5 cm, końcówkę zużyć do innego dania. Rozgrzać patelnię, posmarować ją lekko klarowanym masłem. Ustawić kawałki polędwiczek pionowo czyli przecięciem do płaszczyzny patelni - smażyć aż się zrumieni, przełożyć na długą stronę i także zrumienić. Podsmażone kawałki przełożyć do miski z glazurą dokładnie w niej obtoczyć a następnie przełożyć na małą blaszkę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piec ok. 8 minut - można dłużej jeśli ktoś lubi bardziej wypieczone mięso. Po upieczeniu wyjąć polędwiczki, ponownie posmarować glazurą i zostawić żeby odpoczęły. Można podać kawałki w całość albo przekroić je poziomo na plastry.

SAŁATKA - bób wrzucić do ok. 1 litra wrzącej wody, gotować 10 minut, odcedzić, przelać zimną wodą i obrać ze skórki, przełożyć do miski. Dodać oliwę, sok z cytryny, posiekaną natkę, dymkę i miętę oraz pokrojone na ćwiartki pomidorki koktajlowe, lekko przemieszać. Doprawić do smaku solą, cukrem, pieprzem mielonym i mielonym chili. Odstawić żeby smaki się przegryzły.

ZAPIEKANY FENKUŁ - fenkuł opłukać, odciąć górną część z listkami. Bulwę przekroić na ćwiartki, usunąć głąb i warzywo posiekać w piórka. Podsmażyć na maśle aż nieco zmięknie. Dolać wino i smażyć aż odparuje. Wlać śmietankę, doprawić do smaku solą i pieprzem mielonym, chili i szczyptą startej gałki muszkatołowej, przestudzić. Następnie dodać połowę startego sera, wymieszać i nałożyć do niewielkiego naczynia do zapiekania. Wierzch posypać resztą sera. Zapiekać ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.

ZIELONY SOS - opłukaną i osączoną roszponkę wrzucić do pojemnika blendera, dodać szczypiorek, sok z cytryny, oliwę i po szczypcie przypraw - zmiksować na gładko, dolać odrobinę ciepłej wody i ponownie zmiksować, ew. jeszcze doprawić do smaku. 
Na talerze wyłożyć porcje sałatki a na niej kawałki polędwiczek. Obok nakładamy porcję fenkułu. Danie podajemy z zielonym sosem przybrane listkami fenkułu. 

5 komentarzy:

  1. Nie ma co się rozwodzić nad formułą tego konkursu. W informacji wyraźnie było napisane "Zaproś do udziału przyjaciółkę, kolegę, rodzeństwo lub mamę." - a już na samych warsztatach przynajmniej ja odczułam, że spodziewano się par typu "mąż-żona", czy "chłopak-dziewczyna". Ja ze swoją parą usłyszałysmy, że podobno zrobiłyśmy bardzo dobre danie, ale nie wygrałyśmy bo jury obawiało się, że będziemy miały problem z podziałem nagrody... Tak jak Ci już pisałam, nie o to mi wcale chodziło, ale skoro sponsor założył, że wygra para, która będzie wspólnie korzystać ze sprzętu to trzeba było zrobić Warsztaty dla par i rodzin prowadzących wspólne gospodarstwo domowe ;) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulina, i całkowicie się z Tobą zgadzam - mam wrażenie, że chcieli coś konkretnego osiągnąć, ale nie określili tego wystarczająco dokładnie a potem jeszcze dziwnie się zachowywali próbując zatuszować swoje wpadki i złe przygotowanie niektórych aspektów . . . My też nie jechałyśmy wygrać - sprzęt mamy obie i wcale nam nie był potrzebny następny, ale pobawić się zawsze lubię :) W nasze grupie wygrała para bardzo zasłużenie, tak uważam - natomiast co do drugiego dnia nie wiem, nie próbowałam i nie widziałam, ale komentarze bardzo mi się nie podobały . . .

      Usuń
  2. Pięknie wygląda :) Podoba mi się zielony sos, nigdy nie robiłem takiego sosu z sałaty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam patrzeć na te zdjęcia :) No i wszystko było pyszne, a smakiem pieczonego kopru włoskiego nadal jestem mile zaskoczona :D

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda jak danie z restauracji! pięknie podane.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger